Ważnym aspektem struktury poziomów szczęścia według RobertaSpitzera jest ich równoległy charakter. Na każdym poziomie zaspokojenie potrzeb ma powtarzalny charakter. Jednocześnie niższe poziomy są potrzebne do osiągnięcia tych wyższych. Nasze zachowania indywidualistyczne na poziomach 1 i 2 są często potrzebne do osiągnięcia poziomu 3, gdzie ważną rolę odgrywa współpraca i dzielenie się. Problemem jest pozostanie na poziomie 1 i 2, a całkowite zaniedbanie poziomów 3 i 4. Niestety wiele narzędzi traktuje współpracę i rywalizowanie jako dwa przeciwne krańce jednego wymiaru.

Jednakże autorzy tego narzędzia[1] pokazują, że indywidualizm i kolektywizm są dwoma zupełnie różnymi wymiarami. Pochodzenie obu tych koncepcji również potwierdza to rozróżnienie.

Kolektywizm jest prawdopodobnie zakorzeniony w społecznym rozwoju wspólnot ludzkich. W czasach, w których człowiek był mocno zależny od sił natury i zagrożeń, które niosła, przetrwanie jako jednostka wydawało się niemożliwe, dlatego ludy zbieracko-łowieckie współpracowały z potrzeby, nie mając innego wyboru, podobnie jak żyjące w grupach zwierzęta stadne.

cc by United Nations-Developement at flicke.jpg

Indywidualizm z kolei opiera się na indywidualnym rozwoju człowieka. Małe dziecko jest najbardziej indywidualną i egoistyczną istotą na świecie, dbającą jedynie o własne przeżycie. W procesie socjalizacji naturalnie zachęca się dzieci do porzucenia swojej indywidualistycznej natury i uczy się je współpracy.

Około dziesięć tysięcy lat temu w historii ludzkości wydarzyło się coś, co sprawiło, że obie te tendencje istnieją dziś w naszym życiu  jednocześnie. Dostaliśmy, albo sami wypracowaliśmy (zależy, kto w co wierzy), zdolność uprawiania ziemi i hodowania zwierząt. To umożliwiało gromadzenia nadwyżek, w odróżnieniu od dotychczasowej konieczności zjadania wszystkiego natychmiast. Ale przede wszystkim oznaczało to uniezależnienie jednostki od społeczności. Część właścicieli ziemi lub bydła mogła przetrwać w oparciu o posiadanie, a nie przynależności do wspólnoty.

alexanderthegreatmoviepic

Według mnie, to właśnie wtedy staliśmy się prawdzie wyjątkowymi istotami – od tego momentu mamy wybór między patrzeniem wyłącznie na swoją korzyść a dzieleniem się z innymi. Staliśmy się ludźmi, ponieważ mając wybór, mogliśmy korzystać z wolnej woli. Jednakże jednocześnie zyskaliśmy możliwość odrzucania innych, wykorzystywania ich i ich wyborów.

Jako potomkowie naszych przodków znajdujemy się na rożnych poziomach kolektywizmu i indywidualizmu w zależności od tego, jak zostaliśmy wychowani (przez rodzinę, społeczność, kulturę, inne wpływy). Badacze wskazują na rozmaite różnice między kulturami. Jeśli chcesz poznać kulturę Twojego kraju, możesz sprawdzić w ten link. Informacje w nim zawarte pomogą Ci zrozumieć różne kulturowe naciski, które możesz odczuwać. Hofstede należy do badaczy, którzy przedstawiają kolektywizm i indywidualizm jako jedno kontinuum. Pomimo tego możliwość porównania kultury kraju Twojego pochodzenia i tego, w którym obecnie mieszkasz, może być ciekawa. Nasz stosunek do innych kształtowany jest również przez nasze osobiste doświadczenia (rówieśników, związki i przyjaciół). Nawet losowo wybrana grupa studentów, z którymi przyszło nam uczyć się w czasie studiów, może wpłynąć na naszą umiejętność współpracy i rywalizacji.

samotnik cc by Allie Couture at flickr

Mamy więc do czynienia z dwoma ważnymi czynnikami: indywidualizmem i kolektywizmem. Każda sytuacja wymaga od nas innego modelu zachowania, który będzie mieszanką tych dwóch czynników w różnych proporcjach. Spółdzielcza elastyczność powinna pozwalać na bardziej kolektywistyczne rozwiązania i tym samym mniej indywidualistyczne (w porównaniu do innych przedsiębiorstw). Muszą one umiejętnie godzić i harmonizować współpracę oraz rywalizację.

Jeśli zdecydujesz się zmienić swój styl,  co jest oczywiście możliwe, musisz być przygotowany na większe przedsięwzięcie. Przydatne mogą się okazać inne dziedziny wiedzy oraz umiejętności. W szczególności: Wola, Rozwój Osobisty i Słuchanie. Jeśli zdecydujesz się na zmianę, chciałbym Ci polecić uważne przeczytanie całej książki Spitzera. Ja kupiłem ją tutaj.

Jeśli jesteś trenerem lub instruktorem, lub po prostu chciałbyś wiedzieć więcej o tym narzędziu, to zachęcam Cię do przeczytania tekstu pod tym linkiem.

 

POPRZEDNI NASTĘPNY

Badania nad szczęściem

Uwagi i zastrzeżenia metodologiczne

[1]Triandis, H. C., & Gelfand, M. J. (1998). Converging measurement of horizontal and vertical individualism and collectivism. Journal of personality and social psychology, 74(1), 118.

Save

Save

Save

Save

Save

Save